Czas kwiatu piołunu | version: 29.01.2019 13:41
Twoje dłonie pachną fiołkami,
ale chowasz je, gdy jestem obok.
Jak łasica zwinny,
patrzysz w oczy tygrysowi.
Czemu unikasz moich spojrzeń.
A może mnie nie ma.
Istnieję tylko trójwymiarowo
jak hologram marzeń.
Moich marzeń,
a ciebie
naprawdę,
po prostu
nie ma.
Zielona wódka z piołunem zwietrzała.
Na dnie - martwy osad.
ale chowasz je, gdy jestem obok.
Jak łasica zwinny,
patrzysz w oczy tygrysowi.
Czemu unikasz moich spojrzeń.
A może mnie nie ma.
Istnieję tylko trójwymiarowo
jak hologram marzeń.
Moich marzeń,
a ciebie
naprawdę,
po prostu
nie ma.
Zielona wódka z piołunem zwietrzała.
Na dnie - martwy osad.
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating