Pożegnanie z Aniołem | version: 25.05.2018 12:11
Rozstanie
może wyglądać jak śnieg,
taki niepragnący trwania.
Nie,jak wiosna,albo jak czas,którego bieg
ku niczemu się nie skłania
Odchodzę.
Cóż może wyglądać piękniej,
niż oczy,które mi ufają.
Ja je zostawiam wolne - patrz,
to wszystko twoje,
aż po horyzont - nie ma końca.
Teraz
do słońca
- bliżej ci będzie.
Nic nie zabieram,
a to co mam należy do mnie.
Idę,by żyć,też jestem wolna.
I nie mam wspomnień.
może wyglądać jak śnieg,
taki niepragnący trwania.
Nie,jak wiosna,albo jak czas,którego bieg
ku niczemu się nie skłania
Odchodzę.
Cóż może wyglądać piękniej,
niż oczy,które mi ufają.
Ja je zostawiam wolne - patrz,
to wszystko twoje,
aż po horyzont - nie ma końca.
Teraz
do słońca
- bliżej ci będzie.
Nic nie zabieram,
a to co mam należy do mnie.
Idę,by żyć,też jestem wolna.
I nie mam wspomnień.
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating