list | version: 11.02.2014 12:01

author: batuda
5.0/5 | 8


pisze ten list by opowiedzieć
jak wyginęły nasze ptaki
i jak zamilkło echo nagle
co miało służyć
prawdzie


zginęły orły i sokoły
w straszliwej poniewierce
rozpacz do grobów czwórkami szla
i drżało serce


stało się nagle dziwnie cicho
wyrosły maki symbolicznie
a zamiast brzóz białych jak śnieg
biało czerwone trumny
zakwitły

wiatr zatrzepotał sztandarami
salwy na część zagrzmiały
i piasek w oczy sypał łzy
jak by ich było
mało

ten list jest skarga bo trzeba skargi
do Boga i do nieba
w modlitwach jest nadzieja jeszcze
innej nadziei
nie ma

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
13.02.2014,  ParaNormal

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.02.2014,  Beatrix

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.02.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
11.02.2014,  mroźny