Moje zwykłe życie | version: 22.03.2018 11:59

author: Ula eM
5.0/5 | 11


To się nigdy nie wydarzyło.
To tylko te zachody słońca.
Tyle lat i nigdy mi się nie znudziło.
Dzień bez końca.

I noce. Zawsze takie same.
Pełne głodnych dłoni i cichych oddechów.
Takie ciepłe, takie rozespane,
bez jutra
i bez grzechu.

Teraz chyba w to nie wierzę,
że mogłam kochać i byłam kochana.
Teraz wszystko jest jak dzikie zwierzę
i krwawiące jak rozdarta rana.

I wszystkie dzieci, jak niesforne kocięta.
I te kwiaty w ogródku - to było!
Boże! Ja to naprawdę pamiętam?
Czy - to się nigdy nie wydarzyło.

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
20.02.2020,  kalka_kolki

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.03.2018,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.03.2018,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.03.2018,  wroc