poruszam się | version: 25.10.2015 16:07
po tych samych drogach
koleiny prowadzą w te same miejsca,
gdzie przewidywalność z nudów ziewa
na mandaty mnie nie stać, a wrzucenie
kolejnego biegu blokują wpojone zasady
samo-zniszczalnie
trwam przy jednokierunkowych i wiem,
że zaśnięcie za kierownicą też niebezpieczne
a znaków bez liku, by zjechać na autostradę
koleiny prowadzą w te same miejsca,
gdzie przewidywalność z nudów ziewa
na mandaty mnie nie stać, a wrzucenie
kolejnego biegu blokują wpojone zasady
samo-zniszczalnie
trwam przy jednokierunkowych i wiem,
że zaśnięcie za kierownicą też niebezpieczne
a znaków bez liku, by zjechać na autostradę
Poem versions
- 25.10.2015 17:01
- 25.10.2015 16:07
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Marku,
bardzo dziękuję...Bardzo ładnie...
...poruszasz się.My rating
My rating
My rating