o jeden krok za mało | version: 21.09.2015 01:59
Przepędzę cię nieśmiałości.
Na cztery strony świata.
A swoim konwenansom,
wykopię wreszcie grób.
Założę jeansy, trampki.
I biegi dam na luz.
Nie będę wciąż uciekać.
Zakładać barier stu,
bo ktoś mi ciebie skradnie.
Wszak kobiet wokół w brud.
Już wiem, że nie chcę, byś
przyjacielem moim, tylko był.
Na cztery strony świata.
A swoim konwenansom,
wykopię wreszcie grób.
Założę jeansy, trampki.
I biegi dam na luz.
Nie będę wciąż uciekać.
Zakładać barier stu,
bo ktoś mi ciebie skradnie.
Wszak kobiet wokół w brud.
Już wiem, że nie chcę, byś
przyjacielem moim, tylko był.
Poem versions
- 21.09.2015 23:19
- 21.09.2015 01:59
My rating
My rating
*
Marku, dziękujęMy rating
@ Malwina
To też3 x za!
@*
często tak chodzę i czuję się wolna.....od szpilek, garniturków, granatów, bieli....My rating
To się podoba
...Założę jeansy, trampki...Będzie pięknie.