Pustka | version: 4.05.2015 21:24
Odkąd odszedłeś,
samotność zlizuję z myśli
o twoim jeszcze smaku
dotąd
tobą oddychałam,
teraz uczę się
resztki powietrza
zdzierać ze wspomnień
żal milczący
na moich źrenicach,
kłuje tęsknotą
zasnąć nie pozwala
nie znikną tak nagle
słone miejsca
na sercu
i choć rozpływasz się
zaplątany
w wilgotnych rzęsach
wspomnień
nie nauczę umierać
samotność zlizuję z myśli
o twoim jeszcze smaku
dotąd
tobą oddychałam,
teraz uczę się
resztki powietrza
zdzierać ze wspomnień
żal milczący
na moich źrenicach,
kłuje tęsknotą
zasnąć nie pozwala
nie znikną tak nagle
słone miejsca
na sercu
i choć rozpływasz się
zaplątany
w wilgotnych rzęsach
wspomnień
nie nauczę umierać
Poem versions
- 5.05.2015 08:38
- 4.05.2015 21:24
- 4.05.2015 21:18
My rating
My rating
My rating
My rating
@ TiAmo
Dziękuję TiAmo, pozdrawiam :)@ Marek Porąbka
Dziękuję Marku za sugestię. Akurat lepiej mi się wtedy pisało z tymi "słownymi wygibasami" - wbrew pozorom lżej. To trochę do mnie niepldpbne ale akurat tutaj mnie pasowało :)Może w wolnej chwili spróbuję zrobić jeszcze jedną wersję, trochę prostszą w zapisie, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam :)
@ Beatrix
Beatrix nie wiem dlaczego nie możesz popatrzeć się w tym ani pustki ani miłości :)Zlizywanie samotności to przecież próba życia jeszcze Nim, zdzieranie powietrza tak samo. A słone miejsca na sercu to zalane łzami teksnoty miejsca, które nie mogą się zabliźnić. Akurat tak dla mnie rysuje się pustka po stracie ukochanej osoby.
Pozdrawiam serdecznie :)
My rating
Wiersz się podoba ...
... tym bardziej wydają mi się niepotrzebne zastosowane"słowne wygibasy".
Prostota zapisu zabrzmiałaby też dobrze, a nawet lepiej.
To jedynie do mnie ' mówi'
i choć rozpływasz sięzaplątany
w wilgotnych rzęsach
wspomnień
zlizywanie samotności, zdzieranie powietrza, słone miejsca na sercu - nie kojarzy mi się ani z miłością ani z pustką.
My rating
za
ostatnią zwrotkę...piękna!
pozdrawiam:)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating