Zwyczajna | version: 5.04.2015 21:12
U nas na wsi Wielkanoc, chociaż i dziś podobnie się ją pisze
nie była tłustym stołem, twarzą z przyszywanych życzeń,
nie była też kościołem, w którym strojni, pachnący,
chcieliśmy urwać Bogu, bezczelnie niechcący.
Ona była dla nas.
Stołem nakrytym choćby tylko kwiecistą ceratą,
na którym jedna miska i Bóg zapłać za to.
Ona była z nami.
Szczęśliwa, gdy tym razem nikogo nie brakło,
a jeżeli ktoś przybył, wystarczyło zdanie:
Niech wam się zawsze darzy
i odpowiedź na nie:
Pobłogosław Panie.
nie była tłustym stołem, twarzą z przyszywanych życzeń,
nie była też kościołem, w którym strojni, pachnący,
chcieliśmy urwać Bogu, bezczelnie niechcący.
Ona była dla nas.
Stołem nakrytym choćby tylko kwiecistą ceratą,
na którym jedna miska i Bóg zapłać za to.
Ona była z nami.
Szczęśliwa, gdy tym razem nikogo nie brakło,
a jeżeli ktoś przybył, wystarczyło zdanie:
Niech wam się zawsze darzy
i odpowiedź na nie:
Pobłogosław Panie.
Poem versions
- 7.04.2015 12:41
- 5.04.2015 21:12
- 5.04.2015 17:52
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Piękny wiersz, mądry i głęboki: "to czyńcie na moja pamiątkę" - dzielcie się! O tym jest wiersz.My rating
My rating
My rating