A ja Ci | work in progress

Übersetzer:  Tomasz Koźmiński

translated poem: A ja Ci -  Tomasz Koźmiński
0.0/5 | 0


A ja Ci jedną falą płynę
Co skrywa kolor malachitu
I obija jakby była we mnie
Odpływa nostalgią błękitu.

A ja Ci drogę mleczną znaczę
Na gwiazdach letnią nocną porą
I unoszę się razem z chmurami
W wirze porywów jestem z Tobą.

Powiewem spadam lekko niżej,
Sił mi wciąż na lot nie brakuje
I widzę mienią się ogniki
Świetliki a z nimi sam szybuje.

Nieznane mi urocze widoki
Będą wrażeniem magią, chwilą,
Aż znikną zgasną, mrugną nocą
Znowu zabłysną nową siłą.

A ja Ci kwiaty w rękach niosę,
Do stóp układam w kobierce utkane
I sercem mym niewinnym dając,
Pragnę być w Tobie zakochany.

A ja Ci muzą będę bez końca,
Czasem zabrzmię słowem goręcej,
Wniosę powiewem miłość cudną
Taką jedyną jak najprędzej.

Autor: Tomasz Koźmiński


translation HISTORY: