Szukając ukojenia | Definitive Version

Übersetzer:  Caveman1

translated poem: Seeking solace -  mahengonsal
5.0/5 | 4


Ten zły wiatr goni przez morze nieprzerwanie
Fale - odpowiedzi na wiatru smaganie
Przy brzegu padają, krusząc się jak ściana
Pękają z hukiem, zostaje tylko piana

Zachód słońca a na nim sylwetka kobiety
Włosy ma rozwiane przez wiatru impety
Spogląda gdzieś w dal, cala zamyślona
Z twarzy nie wyczytasz o czym myśli ona

A tu fala za falą do jej stóp gonią
Omywając je chłodną zielonkawą tonią
Z każdą falą głębiej zostaje w marzeniu
Sama trwa na brzegu w swoim pół-istnieniu

Na wzburzonym morzu nie ma nic na fali
Tylko samotna łódka płynie w oddali
I stado ptaków wiatr wznosi ku niebu
Tysiąc czarnych plamek zatacza krąg w biegu

Ona trwa w bezruchu, ramiona zwieszone
Zgubiona w swych myślach, łzy jak morze słone
Płyną po policzkach, jej pamięć ożywa
Oddycha głęboko, uczucia swe skrywa

A niebo ciemnieje, słońce wchodzi w morze
Niby pomarańcza, jeszcze trwa w uporze
Staje się czerwone i dalej zachodzi
Znika jasną iskrą w ciemnych fal powodzi

Czy ona ma w sobie ogień niezgaszony?
Już ciemność panuje i spokój wrócony
I fala łagodnie o brzegi uderza
Czy ona spokojna i w ciszę też zmierza?

Unosi swe ręce i wzdycha głęboko
Twarz w bólu: śmierć, życie są morza powłoką
Opuszcza powoli, z losem pogodzona
Odchodzi w swój świat gdzie była zraniona

...I znika - punkcik na ciemnym horyzoncie...






translation HISTORY:

 
Kommentare


Thanks for translating

Dziękuję Caveman

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung: