Beznadziejna...

Autor:  Janina Dudek
5.0/5 | 8


Tak często boleśnie zawodzisz
Drwisz ze mnie trywialnie
Obietnicami słodkimi zwodzisz
I znikasz na długo bezkarnie

Odejdź więc raz na zawsze
Niech rozum zmysły wypełni
Wszelki ślad niech po tobie zatrze
...Serce spokojem napełni...

Łatwiej będzie może bez Ciebie
Realnie we własne siły uwierzyć
Wykrzesać własne"ja"z siebie
Bez złudy z trudami się zmierzyć

Trudno układa się nasz związek
Winna niestałość Twoja!
Zburzyłaś myślom porządek
Jakże być z Tobą szczęśliwym
Ty beznadziejna Nadziejo moja



 
Kommentare


Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  
10.10.2013,  Sven

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  
10.10.2013,  A.L.

Meine Bewertung

Meine Bewertung:  

Moja ocena

lubię Cię czytać :)
Meine Bewertung: