wybór

author:  Emocjonalna
5.0/5 | 1


ciemnieje nade mną niebo
pode mną otchłań jasna
odbić się od krawędzi i skoczyć
w ciemność atramentową
wznieść się sową krzyczącą
trzaskiem piór pylistych
wzlecieć ponad nocą
szybować wiatrem śmigłym
gdzieś gdzie nic już nie ma
gdzie atrament rozlany
błyszczy nocy kryształami
zimnymi z przerażenia
czy w jasność wolno opaść
pozwolić wiatrom nieść się
latawcem kamiennym wirować
pokornie oddać się nicości
żywej gorącej ławie
w popiół pozwolić się zmienić
przeoblec w żaru suchość
stać się bólem modlitwy
śpiewem wiecznego cierpienia
stoję na krawędzi
każdy wybór jest dobry
każdy wybór jest zły
Sylwia Kukulska 10.02.2021. NML



 
COMMENTS


My rating

My rating: