Głos wołający na puszczy

author:  Józef Tomoń
0.0/5 | 0


Życie bez miłości
jak wiara bez Boga
jak kwiat bez korzeni
w porośniętych kolcach

W postrzępionym próchnie
człowiek tonie w brudach
w bladych cieniach grudnia
lata marzną w grudach

spod zamglonych oczu
wzrok sercem otchłani
z zaciśniętych pięści
ściekające piany

życie bez miłości
kościół okleiną
zamczysko bez okien
fundament ruiną

domeną słabości
hodowców nienawiść
obłuda i buta
populizm i Trampizm

Życie bez miłości
jak ciemność na progu
jak droga w kondukcie
z oszalunkiem grobu

Józef Tomoń



 
COMMENTS