Chwila to wieczność bez daty ważności

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 1


W przeddzień wieczności zliczę wszystkie chwile,
które sprawiły, że byłam szczęśliwa –
dech w piersiach wstrzymam i na wiersza niwie
rozpiszę myśli, by się w nie wsłuchiwać.

Spróbuję choćby i raz jeszcze jeden,
doznać emocji iście nie z tej ziemi.
Chwycić wiatr w dłonie, zbudzić się przed świtem,
zatańczyć w deszczu – czas dany docenić.

Upleść ze wspomnień uśmiechnięty wianek,
który założę na zmęczone skronią.
Dni przemilczane i słowa rozwiane,
schować pod sercem bijącym miarowo.

A kiedy przyjdzie minuta niechciana,
gdy Wszechmocny zawezwie me imię,
stanę przed Sądem, padnę na kolana
i szepnę cicho, że niebawem przyjdę.

Nim tak się stanie, zdążę przerachować
małe radości i wielkie nadzieje.
Zasadzić jabłoń, zacząć śnić od nowa
i poczuć wolność, nim kur znów zapieje.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating: