Wola

author:  Every Man
5.0/5 | 2


Zamykam oczy

Lekkość ciała, duchem się wznosze
Ponad lipe, ponad las zielony
Idąc szlakiem moje ciało
W rytm drzew się kołysze

Pierwsze oko otwieram

Rozstaj dróg przede mną
Nie strach mi bo bagaż doświadczenia noszę
Mimo że coraz cięższy
To zgubić się nie mogę

Pierwsze oko zamykam a drugie otwieram

Patrzę na szczyt
Coraz krótsza droga
Zmęczenie doskwiera
Lecz teraz się nie poddam

Otwieram oczy

Patrze na szczyty
Na łąki i pola
Zaraz czas zejść
Nocą sam nie podołam.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: