Jak rozpętałem kłótnie przy wigilijnym stole (bracia_Rojek)

author: Moderator: Michał Zabłocki
0.0/5 | 0


Przyniósł mnie we worze czerwony lud brodaty     Wiatr_w_oczy
Choć miałem iść do Mamy, to przyniósł mnie do Taty     bracia_Rojek
i zaraz wyskoczyłem, bo ciasno było w worze     agat
a tata się oburzył: skąd jesteś, wibratorze!?     Frene_wysikana_za_dwóch
I skąd tu przyjechałeś i kto cię podarował?     o_gryss
Czy medyk jakiś mądry, czy jakiś tam konował?    wojtex_
I na co ty masz pomóc i komu w tej rodzinie?     anegdota_o_istnieniu
czy to ten lud czerwony podłożył jakąś świnie     Frene_wysikana_za_dwóch
i huzia na mamusię naskoczył tata miły     agat
to tym się poslugujesz gdy ja już nie mam siły?     030
ja rzekłem na to szwagrze, mnie nie bierz za rywala     o_gryss
to nie te możliwości i całkiem inna skala     agat
Ja będę pewnie śmieciem na jakiejś dawnej łące     tańcząca
gdy będę w twoim wieku, to jest po sześćdziesiątce    wojtex_
I taka kolej losu kazdego w koncu trafia     bacardi
To wcale nie rozpusta ani nie pornografia     Frene_wysikana_za_dwóch
Ja jestem z pleksi-glasu i mam żelazne jaja     agat
i jestem re-prezentem świętego Mikołaja     ettelie



 
COMMENTS