Miłość ci wszystko wybaczy: Maluch ci się rozkraczył

0.0/5 | 0


Znów maluch ci się rozkraczył
A już za pięć ósma jest
Znowu nie zdążysz do pracy
I znów cię dopadnie szef
Choćbyś go przeklął w rozpaczy
Pragnął uszkodzić mu łeb
Nie zrobisz tego kochany
Albowiem ci daje na chleb
Więc pędzisz co sił na autobus
Tak zwinnie tak płynnie no wiesz
Zanim się potkniesz na drodze
To z pracy wywali cię szef
Więc wracasz do domu stroskany
A w domu czeka cię pies
Na klatce sąsiad pijany
Który zatacza się
Wita cię w progu małżonka
Pyta "co stało się?"
Straciłem pracę kochana
Bo maluch rozkraczył się



 
COMMENTS