U Jerry'ego na statku

author:  Tymon Dan
0.0/5 | 0


U Jerry'ego na statku
Ciężka robota jest
Szoty na knagi nawijasz
I żagle czyścisz też

Poranek budzi Cię
Pokład czyścisz cały dzień
Noc usypia Cię
Bo nie znasz jutra też

U Jerry'ego na statku
Ciężka robota jest
Szoty na knagi nawijasz
I żagle czyścisz też

Chciałbyś uwolnić się
Gdzieś na ląd zawitać
Ale wiesz, że bez marzeń
Trudno wytrzymać

U Jerry'ego na statku
Ciężka robota jest
Szoty na knagi nawijasz
I żagle czyścisz też

Swoją duszę trzymasz
W butelkowym zamknięciu
Jak rafantynkę
Na szafirowym wybrzeżu

U Jerry'ego na statku
Ciężka robota jest
Szoty na knagi nawijasz
I żagle czyścisz też

Pośród herbacianych krzewów
Dalekiej wschodniej bramy
Zrozumiesz kiedyś
Że nie dla wszystkich gramy

U Jerry'ego na statku
Ciężka robota jest
Szoty na knagi nawijasz
I żagle czyścisz też

Byś zrozumiał
Jak daleko jest szczęście
Byś wiedział
Dlaczego go szukasz

U Jerry'ego na statku
Ciężka robota jest
Szoty na knagi nawijasz
I żagle czyścisz też



 
COMMENTS