Nie wszystko co się pisze trzeba publikować

Nie dotyczy: tzw. Wiersza w Dziesięć Minut, który jest zabawą ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Natomiast przy konwencji "Wiersza na mury" już bym się zastanowił.
W necie coś można chlapnąć, ale papier jest zawsze Święty.


SHOUT-BOX

 
COMMENTS


Mundus Poetica

Witam, nie widzę regulaminu, więc zaryzykuję swoim postem ;) Najwyżej proszę usunąć. Prowadzę na Facebooku grupę poetycką, szukam Autorów, którzy mają coś do powiedzenia w tej dziedzinie, którzy chętnie dzielą się swoim talentem. Grupa cały czas się rozwija, swoją obecnością wspiera mnie kilku znanych poetów. Współpracuję z Bezkresem, każdego miesiąca dwa wiersze ocenione jako najlepsze reprezentują grupę swoimi wierszami w tym czasopiśmie. Jeśli oprócz publikowania swoich utworów, będziesz miał pomysł na np. ciekawy felieton, to super :) Pozdrawiam :)

bezpłciowość

w pracach dopada coraz to częściej - a szkoda. ludzie piszą szybko, bez przemyślenia/refleksji/zadumy NAD WŁASNYM SŁOWEM. Dodają co im pod wirtualne łapy wpadnie, a potem krzyczą - gdy dostają słabe noty. Cóż, brak czasu notatników i gęsich piór granatowych od skreśleń i poprawek. Mało kto dziś wciska "delete", częściej również wyraz z "d" na początku - niestety "dodaj". Często bez sensu i treści, jako redaktor na portalu dla młodych twórców co nieco na ten temat wiem. Inteligjentna grupa!;)
27.06.2011,  ZosoWPMT

Nie wszystko

Prawda "najprawdziwsza":-), że nie wszystko. A wiersz w 10 min. faktycznie nie daje możliwości oceny tekstu po czasie i naniesienia zmian.

tworzywo

Papier, wall, internet - jaka to różnica? Publikacja to publikacja ....
A i nie przejmowałbym się jakością, wszak tworzywo to uczucie w swoim pełnym wymiarze, z jego marnością i ulotnością w jednym calu. I choć znam poetów mierzących własne tworzywo matematyką, to marnością jest to, że najczęściej w ich tworzywie jest machinalny dylemat bezsensu, a bezsensu wynikającego tylko z przymiaru ekierki, a nie uczucia. Filistrem może być nawet poeta, jeżeli tylko nie czuje ...

A resztę pozostawiam ocenie świata - i tyle ...

@wiatr-w-oczy

a co to jest zezol?:) pozdrawiam serdecznie, i przepraszam za spoznienie odpowiedzi:).
10.03.2011,  A-Wała

"wiersze w 10 minut"

A wiersze w 10 minut - czy to tylko zabawa (jak pisze A-Wała). To jest dopiero test sprawności, swego rodzaju "klasówka". Zaczynając pisać nie da się zmienić początku, bo czas jest bodźcem. Nie ma prawie możliwości poprawień. I to właśnie jest fajne, bo przemyślanymi poprawkami często psuje się nieoczekiwany efekt. Trochę jak strzał skoncentrowanego zezola do tarczy - przy czym tu zezowaty jest nieco szybszy od pocisku - może go odrobinę wyprzedzić i w pewnym niewielkim zakresie przestawić tarczę. Ale tyko naprawdę nieznacznie - nie ma możliwości ani całkowitego zepsucia dobrego strzału, ani regulacji ustawienia sedna, w które chciałby trafić. I tak spudłuje :-)

A ja od siebie dodam -


po części - jeden i drugi macie rację , chociaż z tym "..świętym papierem.." bywa różnie (jak wszyscy dobrze wiemy...) Moim zdaniem "Wiersze na murach" - to kapitalna rzecz! Dziękuję Michałowi, że mnie tym zaraził, bo jeszcze niedawno miałam do tego nieco sceptyczny stosunek. Myślę tak, że oczywiście - może to nie jest tak całkowicie ok. czy fair wobec tej czystej, iększej poezji; Jednak stwierdzam, że przy odrobinie zaangażowania , również w tych kilku słowach można przekazać naprawdę coś ważnego!
podrawiam!

Święty papier

Na religii mnie zawsze uczyli, że święty jest tylko Bóg. I chyba mieli rację :-) Jednakowoż wiersze na murach są wyświetlane a nie drukowane na papierze. Ale racja. Nie wszytko, co się pisze, trzeba publikować. A Emulti jest jednak formą publikacji. Życzę zatem odwagi, ale i rozwagi! :-)