nie pamiętam
woda głośno chlupie
w dziurawych kaloszach
a na jabłonce zostały
już tylko cztery zziębnięte owoce
tęsknie czerwone
i bezlitośnie pomarszczone
ale to nie dlatego
patrzę w kałuże
smutno mi z powodu wiersza
którego nie pamiętam
i kosa który nie chce przylecieć
tylko gwiżdże
na mnie
w dziurawych kaloszach
a na jabłonce zostały
już tylko cztery zziębnięte owoce
tęsknie czerwone
i bezlitośnie pomarszczone
ale to nie dlatego
patrzę w kałuże
smutno mi z powodu wiersza
którego nie pamiętam
i kosa który nie chce przylecieć
tylko gwiżdże
na mnie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating