Poświata
Poświata (dedykowane Halinie P.)
nikt nie ma takich ust jak ty
i nikt nie pisze takich wierszy
kto je przeczytał zaraz milkł
i ten ostatni i ten pierwszy
nikt nie ma dłoni jak ta dłoń
ciepła dotykiem drżeniem chłodna
kociego karku miękka toń
twojej pieszczoty zawsze głodna
i nikt nie patrzy tak jak ty
kocim spojrzeniem staromodnym
w dal nieprzytomną tropem mgły
która zasnuwa twoje modły
nikt nie ma myśli które sny
kradną w półmroku ostre cienie
szarą poświatą chłodnych dni
przypominając zapomnienie
nikt nie ma serca, które śpi
zamiast grzmieć dzwonem w ciszy nocy
słabym pomrukiem sobie drwi
i wciąż przymyka twoje oczy
nikt nie ma takich ust jak ty
i nikt nie pisze takich wierszy
kto je przeczytał zaraz milkł
i ten ostatni i ten pierwszy
nikt nie ma takich ust jak ty
i nikt nie pisze takich wierszy
kto je przeczytał zaraz milkł
i ten ostatni i ten pierwszy
nikt nie ma dłoni jak ta dłoń
ciepła dotykiem drżeniem chłodna
kociego karku miękka toń
twojej pieszczoty zawsze głodna
i nikt nie patrzy tak jak ty
kocim spojrzeniem staromodnym
w dal nieprzytomną tropem mgły
która zasnuwa twoje modły
nikt nie ma myśli które sny
kradną w półmroku ostre cienie
szarą poświatą chłodnych dni
przypominając zapomnienie
nikt nie ma serca, które śpi
zamiast grzmieć dzwonem w ciszy nocy
słabym pomrukiem sobie drwi
i wciąż przymyka twoje oczy
nikt nie ma takich ust jak ty
i nikt nie pisze takich wierszy
kto je przeczytał zaraz milkł
i ten ostatni i ten pierwszy
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
bardzo fajny wiersz pozdrawiamMy rating
My rating
My rating
Moja ocena
świetny