Na granicy
Na granicy serca
balansuje miłość
Zraniona spragniona
pragnie wejść
Tak trudno otworzyć i
przyznać się do krzyża
Łatwiej zamknąć się samotnie
w swoim wyidealizowanym świecie
z piaskowych marzeń
Owinąć w pierzynę pychy
i ugasić pragnienie szklanką dumy
Czas przejrzeć ślepcom
tego świata
Czas wsłuchać się w głos
pulsujacej ciszy
Już czas obudzić się
tuż przed apokalipsą
balansuje miłość
Zraniona spragniona
pragnie wejść
Tak trudno otworzyć i
przyznać się do krzyża
Łatwiej zamknąć się samotnie
w swoim wyidealizowanym świecie
z piaskowych marzeń
Owinąć w pierzynę pychy
i ugasić pragnienie szklanką dumy
Czas przejrzeć ślepcom
tego świata
Czas wsłuchać się w głos
pulsujacej ciszy
Już czas obudzić się
tuż przed apokalipsą
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating