Detale

5.0/5 | 5


Chmury przesuwają się nad miastem.
Z rzadka dają słońcu możliwość iluminacji.
Mężczyzna prowadzi za rękę drobnego chłopca, ubranego w niebieską kurtkę.
Wyglądają na ojca z synem, szybko znikając po drugiej stronie ulicy.
Zielona brama otwiera się powoli, niczym wrota średniowiecznej warowni.
Z wnętrza wynurza się ukryty
Don Kichot na czterech kołach.
Wśród ukłonów traw, kołysanych wiatrem,
kawki wydziobują z gleby smaczne, różowe kąski.
Każdej minucie istnienia, towarzyszy myśl o Tobie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.03.2023,  Kandr

My rating

My rating:  

My rating

My rating: